niedziela, 5 maja 2013

Już za parę godzin matura...

Cześć ! :)
Trochę pokręciłem, trochę pobiegałem, miałem zastrzyk w kolanko, więc kilka dni wypadło ( strasznie zniosłem ten zastrzyk, 3-4 dni obrzęk kolana)

Skupiałem się ostatnio stricte na jeździe i bieganiu w tlenie. Przy bieganiu staram się nadal uważać żeby nie przeforsować jak pod koniec marca, gdy naciągnąłem sobie mięśnie w stopie.

Już we wtorek zaczynam maturalny bój, choć tak naprawdę toczy się on już od długiego czasu.
Wczoraj robiłem test Carmichael'a + rozjazd, razem ok. 50 km
Dzisiaj tlenik
Dane z licznika:
53,8km
avg 32,8
avg hr 151

I taka mała wiadomość dla hatera ( nie wiem ilu jest, może to wszystko jedna osoba pisze)
Naprawdę nie ruszają mnie uwagi, że mam rower, a nie trenuję itp.
Jak ktoś ma jaja to mi to powie wprost. Ja wiem co robię i póki co, nauka jest dla mnie ważniejsza, chcę iść w kierunku medycznym i tym co mnie interesuje oraz zdobyć dobre wykształcenie. Jak Bóg da to i połączyć to jakoś z treningami. To co robię to czysty fun i dbanie o zdrowie. Nie robię tego dla Ciebie drogi kolego X, nie dla Twojej satysfakcji, ani umilenia Tobie niedzielnego popołudnia :)
Może to jakoś Ciebie dowartościowuje w pewien sposób, ale to raczej tylko chwilowe, jeśli zazdrościsz to musisz być słabszy, może psychicznie, może fizycznie. Takie dogryzki pomogą Tobie na chwile, ale po odejściu od kompa będzie znów tą samą osobą. No, ale ok, jak to komuś pomaga to niech pisze co chce, ale powie to w twarz. Jestem otwarty na kulturalną krytykę, bo to bardzo często pomaga naprawić jakieś błędy. Ale jeśli ktoś chce mnie oceniać i poprawiać to niech wiem z kim mam do czynienia i czy to kompetentna osoba :)


Pozdrawiam :******



PS Łapcie Goryla : D


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wykorzystujesz wszystkie 4 koszyki? Trochę dużo :)

Szymon

Unknown pisze...

Niee, tych z ramy się pozbędę na pewno i przekręcę do szosy. Aktualnie korzystam tylko z bidonu aero pomiędzy lemondką. Te tylne zostawie, 1 na bidon, a drugi na zapas szytkę i naboje :)

prace maturalne pisze...

Ladny artykuł.