poniedziałek, 3 grudnia 2012

Dzień I



Witam ! 
Mikołaj się przedstawił, teraz czas na mnie. Jak widać na zdjęciu, przygotowania do IM na Hawajach trwają.Kwiaty już są- to najważniejsze ! Teraz trzeba zadbać o całą resztę :D W odróżnienu od Mikołaja, który olał sobie dzisiejszy basen, mój trening zaliczony ! <So proud> Jak tak dalej pójdzie to będziemy zamawiać tylko jeden bilet lotniczy, a nie dwa ;p Już pewnie zdążyliście się zorientować , Mikołaj lubi przedstawiać mnie w złym świetle: "namawiałem od pół roku, jedynym jej zajęciem fizycznym to mycie garów" i takie tam blablaba. Ale to nic ! :D Widać, że chce mnie zrujnować psychicznie, bo boi się konkurencji hahaha .
 Trzymajcie się :)

 `` Monika :-)





7 komentarzy:

Szymon pisze...

No gdybym miał taką partnerkę do treningów to bym pewnie ultra biegi trenował :D
Pozdrawiam i powodzenia !

Anonimowy pisze...

Hmm.. Mikołaj pewnie będzie biegał zawsze za Tobą i patrzył się będzie na tyłek! Ale powodzenia życzę, ile dziś przebiegłaś ? ;)

Kriso pisze...

Mikołaj będzie pewnie biegał za Tobą i spoglądać Ci będzie na tyłek, ale co tam..

Ile dziś przebiegłaś ? Pamiętaj że każdy dzień bez treningu to dzień stracony!

waxmund pisze...

z tego co wyczytałem, to dziś basen był a nie bieganie ;) 3km zrobione?

Unknown pisze...

basenu nie było ani wczoraj, ani dzisiaj ;p do 3km trochę zabrakło, ale jetem świeżynką w sporcie, więc dajcie mi czas ! :)

Anonimowy pisze...

A kciuk ma jaki kolor? :P
Pokaż go !
R.

Unknown pisze...

hahah nie pamiętam. Kciuki wtedy nie były pomalowane dlatego schowane :D hahah